wtorek, 15 maja 2012

OSHO ZEN TAROT


Kart „Osho Zen Tarot” do tej pory używałam na własny użytek. Nie czułam sensu rozkładania ich dla innych, być może dlatego, że nie czułam się z nimi swobodnie. Poza tym używam ich tylko wtedy, gdy potrzebuję odpowiedzi o wymiarze duchowym czy dotyczącym spraw raczej psychicznych, wewnętrznych. Odpowiedzi dawane przez te karty mają niezwykłą moc, silnie działają na psychikę, uspokajają, gdy jestem w złej formie, a przede wszystkim zwracają moje myśli w stronę spraw wiecznych, duchowych, a tym samym jestem w stanie spojrzeć na swoje życie z odpowiednim dystansem. Jeszcze nigdy się na tych kartach nie zawiodłam, zawsze przynoszą mi wyciszenie, poprawę nastroju i radośniejsze myśli. Każdy problem nabiera dzięki nim innego wymiaru, staje się mniejszy, mniej problematyczny. Szczególnie pomocne są te odpowiedzi, gdy problem jest niezależny ode mnie, gdy i tak nic nie mogę zrobić.
Aby osiągnąć taki efekt nie nakładam na nie znaczeń kart zwykłego tarota, mija się to z celem. Karty te są tak skonstruowane, że mimo pewnej korelacji ze zwykłymi kartami tarota, mają jednak często zupełnie inny wydźwięk, a przez to zupełnie inne znacznie. Jest to podkreślone przez nazwy napisane na każdej karcie i przypisujące im określone skojarzenia, najczęściej nie mające nic wspólnego ze znaczeniami kart tarota. Również obrazki na kartach sugerują inne podejście, nie mówiąc o ich opisach w dołączonej do nich książeczce. Do opisu każdej karty dołączone są fragmenty słów Osho, które oddają charakter karty, a równocześnie kierują uwagę na filozoficzny i duchowy wymiar życia.
Zdecydowanie karty te nie służą z założenia do wróżenia i przepowiadania przyszłości, a raczej do pomocy w wybieraniu właściwego kierunku w życiu, gdy chce się osiągnąć oświecenie, na co zresztą wskazuje nazwa talii, w której słowo ZEN nie znalazło się przypadkowo.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz